Ktoś z niemal chirurgiczną precyzją wyciął genitalia 57-letniemu mieszkańcowi Wronowa w gminie Gizałki - dowiedział się nieoficjalnie portal wlkp24.info. - Użył do tego ostrego narzędzia i miał pojęcie o tym, jak zrobić to niemal profesjonalnie - informuje osoba, która jest blisko śledztwa. Na razie śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza.


Do brutalnego mordu doszło prawdopodobnie z minionej niedzieli 23 października na poniedziałek 24 października. 57-letniego Remigiusza H. znalazł rankiem na podwórku posesji jego brat. W domu była schorowana 90-letnia matka denata. 

- Jak udało się ustalić do tej brutalnej zbrodni doszło na podwórku posesji. Znaczna część posesji była zdeptana co może świadczyć o śladach walki. Dom był zamknięty od środka a w nim cały czas przebywała matka ofiary, która nie była zdolna aby samemu wstać….Policja szukała w okolicznych gospodarstwach i koszach oraz przystankach narzędzia zbrodni oraz genitaliów ofiary, które również zniknęły z miejsca zbrodni - informuje Łukasz Waniak z portalu www.gizalki24.pl

Miejsce tragedii skrupulatnie sprawdził prokurator wraz z policjantami. Szukano m.in. narzędzia zbrodni, a także ewentualnego materiału, który pozwoliłby ustalić DNA sprawcy. 

- Prokurator Okręgowy w Ostrowie Wielkopolskim nadzoruje śledztwo w sprawie o przestępstwo z art. 156 § 1 i § 3 kk, polegające na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem była śmierć 57-letniego mieszkańca jednej z miejscowości w gminie Gizałki (...) wykonano sekcję zwłok. Ciało mężczyzny było okaleczone. W ramach toczącego się postępowania prokurator będzie poszerzać materiał dowodowy m.in. o relacje świadków, ekspertyzy biegłych, w tym w dziedzinie medycyny sądowej i toksykologii, by móc ustalić mechanizm i przyczyny śmierci 57-latka.- tłumaczy Marcin Kubiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie. 

Od osoby będącej blisko śledztwa dowiedzieliśmy się, że ktoś, kto pozbawił 57-latka genitaliów zrobił to profesjonalnie. - Użyto do tego bardzo ostrego narzędzia i zrobiono to z niemal chirurgiczną precyzją - podaje nasz informator. 

W tym etapie śledztwa nie można wykluczyć nawet tego, że mordu mógł się dopuścić kolekcjoner genitaliów. "Czy są przesłanki, aby miało to jakiś związek z okultyzmem lub jakąś formą np. dewiacji seksualnej?" - pytamy rzecznika ostrowskiej Prokuratury Okręgowej. 

- Dobro postępowania przygotowawczego wymaga, by zakres informacji o sprawie ograniczyć wyłącznie do treści wcześniej Panu przekazanych - tłumaczy Marcin Kubiak. 

Możliwe też, że ktoś pozbawił Remigiusza H. genitaliów w akcie zemsty, ale na razie wszystkie przyczyny tej tragedii należy traktować w kategoriach "prawdopodobne". Według ustaleń portalu gizalki24.pl śledczy zbadali też psa, który był na posesji. 

fot. www.gizalki24.pl