Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego winna pomówienia małżeństwa Sylwii i Piotra Nowickich. Wyrok jest prawomocny i został wywieszony w ostrowskim urzędzie miejskim. Chodzi o słowa które z ust Beaty Klimek padły w maju 2015 roku. To pierwszy wyrok w sprawie karnej, jaki kiedykolwiek otrzymał prezydent tego miasta.


Zaczęło się od interpelacji, którą złożył radny Alojzy Motylewski, obecnie członek Klubu Radnych Przyjazny Ostrów (tak samo nazywał się komitet wyborczy Beaty Klimek). Radny pytał o funkcjonowanie biura prasowego za kadencji prezydenta Jarosława Urbaniaka. Szefową biura była wtedy Sylwia Nowicka, obecnie radna powiatu ostrowskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej.  

Prezydent Beata Klimek odpowiedź na interpelację przedstawiła osobiście. Z przemówienia wynikało, że firma prowadzona przez Piotra Nowickiego, męża Sylwii Nowickiej, otrzymała od biura prasowego zlecenia o łącznej wartości 120 tys. zł.

- Nikt nie ma zarzutów do jakości wykonywanej pracy przez tę firmę, ale zachowania i kwota jaka wydana została w ten sposób jest niemoralna. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca  – mówiła Beata Klimek. 

Sylwia Nowicka wystosowała wtedy oświadczenie: „Informacja przekazana na sesji jest nieprawdziwa i niepoparta żadnymi faktami. Nieprawdziwa jest zarówno informacja o przekazaniu zleceń na kwotę 120 tysięcy złotych, jak sama wysokość podanej kwoty - dwukrotnie zawyżona - jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego. W okres rozliczeniowy przygotowany przez Urząd Miejski jako odpowiedź na interpelację radnego Alojzego Motylewskiego włączono rok 2010, kiedy to prezydentem był Radosław Torzyński, a ja nie pełniłam funkcji kierownika Biura Prasowego i Relacji Społecznych“.

Sprawa trafiła na wokandę. Pierwszy wyrok zapadł w ostrowskim sądzie rejonowym. Postępowanie zostało warunkowo umorzone na rok, co oznacza, że sąd dał pozwanej szansę na poprawę. Dzięki temu uznana za winną ma „czystą kartotekę”, jest osobą „niekaraną”, ale nadal winną, w tym przypadku, pomówienia. Beata Klimek została też zobowiązana do wpłaty 2000 złotych na rzecz stowarzyszenia Ostrowianie Dzieciom Specjalnej Troski. Prezydent Klimek odwołała się od wyroku, jednak Sąd Rejonowy w Kaliszu podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji.

„Sąd po przesłuchaniu sesji, zbadaniu faktur, umów, dokumentów, regulaminu organizacyjnego urzędu, a nawet kodeksu etyki, nie znalazł potwierdzania zarzutów stawianych nam przez Prezydent Beatę Klimek” – komentuje Sylwia Nowicka.

Wyrok został wywieszony w urzędzie miejskim, gdzie będzie się można z nim zapoznać do końca kwietnia.