Dachował, bo niespodziewanie na jego drodze pojawiło się stado dzików. Kierowca Opla Vectry został zaskoczony przejeżdżając przez miejscowość Rojów w gminie Ostrzeszów. Gwałtownie wykonany manewr skrętu spowodował, że pojazd przewrócił się i wypadł na pobocze. W obszarze leśnym musimy się liczyć z tym, że dziki roszczą sobie prawo do pierwszeństwa przemarszu.


Do zdarzenia doszło 20 lutego po godzinie 19:30.

- Na miejscu policjanci ustalili, że mieszkaniec województwa opolskiego kierujący samochodem osobowym marki Opel Vectra dachował. Okazało się, że chcąc unikać uderzenia w stado dzików, które nagle wbiegły na jezdnię, wykonał gwałtowny manewr skrętu, co spowodował, że samochód przewrócił się – informuje podkom. Ewa Jakubowska, rzecznik KPP w Ostrzeszowie.

Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali czynności w związku z kolizją drogową i apelują: jadąc przez obszar leśny zachowajmy szczególną ostrożność.