Radny Wojciech Matuszczak chce, aby w Ostrowie Wielkopolskim autobusy MZK były darmowe. Rajca na dzisiejszej sesji przedstawił całą listę korzyści dla miasta z jakimi ma się wiązać  taka decyzja.  – Kluczową korzyścią ma być walka ze spalinami. Darmowe autobusy to także poprawienie wizerunku miasta na zewnątrz – mówił Wojciech Matuszczak. Jesteśmy ciekawi państwa opinii na ten temat. 


Zdaniem Matuszczaka darmowe autobusy MZK to zmniejszenie ruchu kołowego w mieście – mniej korków w centrum. Dodatkowo do centrum za darmo dojadą ludzie, którzy wcześniej robili do rzadko, albo wcale – młodzież, ludzie mniej zamożni, czy niepełnosprawni. Spowoduje to większą aktywizację zawodową i społeczną dla tych ludzi – przekonuje radny.

No i wreszcie, co wydaje się być kluczowym w postulacie radnego, mniejszy ruch samochodowy w centrum, to mniejsza emisja spalin. To walka ze smogiem, szczególnie w kontekście wykorzystania autobusów elektrycznych.

Darmowa komunikacja to także pretekst do maksymalnego wykorzystania centrum przesiadkowego, które ma powstać w Ostrowie. – Dodatkowo miasto, dzięki takiej decyzji skorzysta wizerunkowo. Całość wpisuje się w strategię poprawy jakości życia w mieście – dodaje radny.

Są korzyści, ale są także i koszty. Zdaniem radnego, za darmowe autobusy miasto dodatkowo będzie musiało dopłacić ok. 2 milionów złotych. Jednak z drugiej strony mają pojawić się oszczędności (np. Związane z brakiem dystrybucji biletów, likwidacją biura obsługi czy działu kontroli pasażerów).  Całość oszczędności ma zrekompensować koszty poniesione przez miasto.