Dwa niebezpieczne miejsca w Ostrowie Wielkopolskim doczekają się przebudowy. Mowa o skrzyżowaniach Krotoszyńska-Bema i Krotoszyńska-Wybickiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła właśnie przetarg na inwestycję, która nie tylko podniesie bezpieczeństwo w tym miejscu, ale również upłynni ruch.


Miasto zabiegało o przebudowę tych skrzyżowań i zainstalowanie sygnalizacji świetlnej poprawiającej bezpieczeństwo pieszych od kilkunastu lat. Miejsce to jest nie tylko nieprzyjazne dla rowerzystów i pieszych, ale także dla samych kierowców, bo ze względu na natężenie ruchu wyjazd z ulic podporządkowanych wymaga sporo cierpliwości.

- Wieloletnie starania Ostrowa Wielkopolskiego mają swój szczęśliwy finał - mówi prezydent Beata Klimek. - W styczniu podczas wizyty w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zwracaliśmy uwagę na problem występujący w rejonie ulicy Krotoszyńskiej i udało się. GDDKiA ogłosiła przetarg na przebudowę tych skrzyżowań.

- W ramach zadania zrealizowana będzie sygnalizacja świetlna na obu skrzyżowaniach - mówi Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim. - Będzie to sygnalizacja, która obejmie wszystkie strumienie ruchu, czyli zarówno pojazdy, jak i niechronionych użytkowników drogi. Na odcinku między skrzyżowaniami zostaną wykonane lewoskręty, co pozwoli na płynniejszy zjazd pojazdów skręcających w lewo bez blokowania ruchu na ciągu głównym.

O tym, że jest to miejsce niebezpieczne świadczy fakt, że GDDKiA zdecydowała się umieścić w tym miejscu fotoradar. W tym miejscu zdarzały się nawet wypadki śmiertelne.

Całość zadania oszacowana została na 700 tys. zł. Miasto zrealizowało dokumentację projektową, będzie również uczestniczyć w pracach przygotowawczych zarówno na etapie uzgodnień, jak i w organizacji zasilania w energię elektryczną obu tych sygnalizacji.

Źródło: UM Ostrów Wlkp.