Kilkunastu zabitych, kilkudziesięciu rannych - to bilans walk, do których doszło w sobotę miejscowości Wtórek koło Ostrowa Wielkopolskiego. W środku lasu starły się wojska niemieckie z Armią Radziecką. To wszystko wydarzyło się naprawdę, tyle że 70 lat temu. W sobotę odbyła się rekonstrukcja bitwy przygotowana przez Ostrowską Grupę Rekonstrukcyjną. Udział w niej wzięło kilkudziesięciu miłośników historii z Polski, Niemiec i Holandii.


Strzały, wybuchy, unoszący się nad ziemią dym – mieszkańcy miejscowości Wtórek mogli być na początku nieco zdumieni, tym co działo się w miniony weekend w okolicznym lesie i na polach, a to wszystko za sprawą militarnego spektaklu przygotowanego przez Ostrowską Grupę Rekonstrukcyjną. Jej uczestnicy na kilka godzin cofnęli czas o 70 lat. Wojskowe pojazdy wzorowane na te z czasów II wojny światowej, odtworzone z dbałością o szczegóły mundury radzieckich i niemieckich żołnierzy bo tych oryginalnych co raz mniej.


Kilkudziesięciu miłośników historii, którzy tak jak ci w 1939 roku porzucili swoje zajęcia, zamienili garnitury na mundury i stanęli do walki. Uczestnicy II wojny światowej walczyli o ojczyznę, o to by przeżyć, współcześni o to by dzięki takim rekonstrukcją ludzie nie zapomnieli. Polska historia choć często trudna i zawiła jest bogata i piękna. Warto ją kultywować. By ją przekazać zwłaszcza młodemu pokoleniu najlepsze są takie żywe lekcje historii, a nie byłyby one możliwe gdyby nie tacy pozytywnie zakręceni na punkcie historii ludzie.